Kraby, krabiki...

Ikaw

można krabowi dawać suszonee krewetki ???

Budyń

Mozna. Lecz nie dawaj samych. Urozmaicaj je owocami, warzywami, czasem gotowanym mięsem, i czymś mrożonym.

Ikaw

to np z jabkiem taką krewetke ??

Budyń

Nie. Po prostu jak dajesz mu codziennie 3 krewetki to np w poniedziałki zamiast krewetek jabłko. Już rozumiesz?

ea00

Nie, po prostu nie dawaj ich codziennie Smile

Ikaw

aha dobra

kraboo

np.:
-poniedziałek jabłko
-wtorek marchewka
-środa krewetki
-czwartek surowe mięso
-piątek coś tam jeszcze itd.

kacper00

czy moż podawać krabom taki owoc jak POMELO ??? dla niewtajemniczonych dodaje, że to owoc koloru żółtego przechodzącego troszeczke w zieleninke , wielkości piłki do nogi o rozmiarze miej więcej 3 .

maxis

mi sie wydaje ze tak... jest to bardzo soczysty owoc wiec powinien krabowi zaskakowac:)

kraboo

chyba każdy owoc jadalny dla człowieka będzie odpowiedni dla kraba.

kacper00

ach bo nigdy niewidziałem by był zapisany w spisie jadalnych owoców dla kraba dzieki

maxis

ja znalazlem rzecz ktora moje kraby bardzo polubialy a mianowicie jest to przejsciowy stan miedzy macznikiem a zukiem Wink

jest to taka biala larwa. Najpierw zanosza ja do wody zeby troszke zmiękła a potem ja zjadaja Razz

skorpionek1975

Mój krab jest dość wybredny jeśli chodzi o menu, mięsa je bardzo mało.Czasem gotowany kurczak, lub dobra wiejska szynka bez konserwantów,ale głownie je jabłka i marchew gotowana i surową...
Kupuje mu też paluszki surimi o smaku krabowym, dostępne na mrożonkach w każdym markecie.Bardzo to lubi ewentualnie czasem jakieś owoce morza.
W lecie kiedy zielenina jest ogólnie dostępna to mleczyk obowiązkowo lub babka.

kacper00

daj zdjęcie tych larw ale chyba niejest to możliwe no bo przecie zima
jak możesz maxis to daj foty tego czegoś

maxis

mowisz i masz Very Happy

By [link widoczny dla zalogowanych] at 2011-02-26

A to podczas konsumpcji Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

kacper00

dzieki za foto ale jeszcze mam do Ciebie 2 pytanka , a mianowicie: 1.czy te larwy to są z zoologika czy spod łopaty:) 2.czy jeżeli znajde taką larwe (jak tata przekopywał ogródek latem było troche takich ,były one jeżeli dobrze pamiętam całe białe i miały główke chyba czerwonawo-brązową ) to jak znajde taką za kilka miesięcy mogę ja wrzucić do akwa?

Budyń

Ad. 1. Larwy kupuje się w sklepie zoologicznym
Ad. 2. Nie lepiej kupić. Takie owady nie są drogie. Z resztą ja odradzam jakich kolwiek żywych zwierząt (oprócz rybek i krewetek). Według mnie kraby nie są zwierzętami, które od razu jedzą to co im się da a taka larwa może uciec lub gdzieś się zakopać.

Haitauer

kacper00

dzieki za rady. tu nie chodzi o kase ,że nie chce wydać tam 4 zeta ,tylko o to że jak kupie takie pudełeczko larw to trzeba je gdzieś przechowywać , np. w lodówce jak jest 25 stopni żeby sie nie ugotowały,a takich larw niepodajemy codziennie bo zbrzydnie krabowi, więc jak krab ma mocno zróżnicowaną diete i chcemy sie tego trzymać to troche to poleży w lodówce (jakieś trzy miechy) to troche to zdąrzy zaśmierdzić,a nie chcemy jeść np.kiełbasy która niemiło pachnie , i to w dodatkowo larwami. Sad

blllleee

a nawet jeżeli macie takie pomysły żeby trzymać pomysły żeby trzymać takie larwy w chłodnym miejscu to kłanie nam sie jedna z zasad jakie pożywienie należy podawać : ŚWIEŻE .a więc ja będe podawać larwy z ziemi. może i troche nie mam racji(a wydaje mi sie że kilka razy coś źle powiedziałem) to poprawcie mnie i bądźcie wyrozumiali , po gadacie z 11-latkiem ,hehee. pozdrowienia

maxis

z tej poczwarki wychodzi takie cos

[link widoczny dla zalogowanych] Smile

kacper00

ale z tego mojego czy twojego owada?

Budyń

Z jego -.- . Przecież widać, że mącznik młynarek. I proszę mi się tu nie tłumaczyć, że masz 11 lat.

kacper00

no masz troche racji ale tylko szybko na zdj spojrzałem a poza tym te mączniki sie tak w te trociny wkąponawały ,dopiero teraz jak sie się przyjrzałem to dostrzegłem je . a z tym tłumaczeniem to dotyczyło błednych info przezemnie napisanych,więc sie tłumaczyłem że niedosyć że mam 11lat to jeszcze pierwszego kraba to moge coś źle napisać . co nie?

maxis

larwy wystarczy dac do jakiegos pojemniczka i wtedy sie nie zakopia Razz

a poczwarki ktore sa na zdjeciu wyzej wlasciwie sie nie poruszaja Wink

klaudia0093 · Wysłany: Sob 13:39, 05 Mar 2011 Temat postu:

Cześć

Przekopałam <prawie> cały temat, jednak nie znalazłam tego , czego poszukiwałam.
Niektórzy z was zapewne dają swoim ulubieńcom larwy ochotki.
Jednak, zastanawiałam się w jaki sposób.
Gdy je wyciągam są zamrożone i tak daję na korzenia 1 kosteczkę. Ale ona po czasie się rozpuszcza pod wpływem temp. i dla Neko jest zbyt rozćlapana (że się tak wyrażę), by wziął w szczypki i ją zjadł. Confused