Kraby, krabiki...

salut83

Siemka

Możecie polecić mi jakąś dobrą firmę sprzątającą? Razz

Chodzi mi głównie o ślimaki. Mam kraby mangrowe, więc chciałbym jakieś mniejsze od ampularii.
Z góry dzięki za pomoc Smile

Pozdro.

maxis

Była nie dawno ta sprawa poruszana na forum Wink

Dość dobrymi sprzątaczami są ślimaki świderki, nie dość że tanie, to łatwo jest ograniczyć ich ilość w akwa Razz

aika1

Mam takie pytanie. Bazyla mam od ok. pół roku. Trzymam go w 50l akwaterrarium. Kupiłam teraz 120litrowe akwarium, żeby zrobić nowy dom dla Bazyla. Zastanawiam się czy w takim akwaterrarium mogłabym hodować dwa kraby? Czy muszą byc różnej czy tej samej płci, żeby przetrwać razem? I czy starszy krab nie zabije od razu tego nowego?

Budyń

Jaki to krab. Jeżeli tęczowy, to musisz się nacieszyć jednym. Jeżeli wampir, mangrowy, pantera, czerwony diabeł, to 3 sztuki stado na 20l.

aika1

Tęczowy... Rozumiem, że nie ma szans na dwa? Sad

Budyń

Jeżeli chcesz śmierci, to jest...

aika1

szkoda...

to jak wielkie musiałabym mieć to akwarium żeby mi dwa weszły i się nie zjadły wzajemnie xD

Madzialena

Ja na początek do 30 l akwa kupiłam ampularię żółtą,2 krewetki red cherry - samicę i samca<gdzie samiec zaginął w akcji ... może Paszczak zjadł? i dostałam od kumpeli jakąś rybkę cała przezroczysta tylko końcówkę ogonka ma lekko pomarańczową - krab wogóle się nią nie interesuje ... dokupiłabym jeszcze krewetek filtrujących .

aniahs

Znajomy pomimo moich ostrzeżeń zakupił kraba tęczowego i dwa neonki. Minął tydzień po neonkach ślad zaginął.

Madzialena

Krewetki jednak są nadal - samiec miał wylinkę bo przy czyszczeniu wody pływała skorupka Smile

to samobójca chyba jakiś bo przesiaduje razem z krabem w kokosie hehe , niestety padła mi ampularia...ale to chyba przez Paszczaka bo widziałam jak ciachnął ją szczypcem Sad

ale nie zjadł.... no i całą przezroczystą oddałam bo się męczyła i mam teraz parkę czerwonych danio Smile

Weismar

u mnie biegają już drugi miesiąc 3 krewetki filtrujące i żółta ampularia. Nic sie nie dzieje. Ostatnio wpuściłem 15 neonek, po jakiś dwóch tygodniach wydaje mi się ze jest 12 ale mam duże akwa 112 l i ciężko jest się doliczyć.
Wasze tęczaki też są tak płochliwe jak mój ??

Madzialena

U Nas trochę obsada się zmieniła bo szkoda mi było krewetek Smile

trzymam je w oddzielnym akwa Smile

a u kraba są teraz 2 kiryski ,jeden glonojad syjamski i ampularia Smile

herbaciana

Czy komuś udało się sprawdzić, czy rzeczywiście wampiry polują na red devile? Na wielu forach niemieckich czytałam o takich incydentach, ale dzisiaj przeglądałam rosyjskie (oczywiście translatorem) i tam również pisano, że tych 2 odmian za nic nie da się pogodzić, tymczasem ja miałam taki właśnie plan...proszę zorientowane osoby o opinie.

Bardock90

trzymam red devile z vampirami,nic sie nie dzieje.

marcos2000 · Wysłany: Sob 23:27, 03 Mar 2012 Temat postu:

ja mam kraba ,glonojada mikrusa,nie widziałem go od kilku dni moze już amen.4 brzanki i 2 kiryski znacznej wielkości!

alucardp · Wysłany: Nie 16:10, 04 Mar 2012 Temat postu:

2 kraby tęczowe, 2 glonojady, 12 danio. Co do glonojadów, to swoich nie widziałem tydzień i też myślałem, że po nich, a dzisiaj rano się znalazły. Zauważyłem, że maja tendencje do siedzenia między kamieniami lub za filtrem.

Crap!

Zastanawia mnie jedna sprawa. Jak wy trzymacie krewetki, glonojady i raki z krabami mangrowymi, skoro mangrowce potrzebuja zasolonej wody a pozostale wymienione to gatunki slodkowodne?

Budyń

Mangrowce naturalnie (chyba) żyją w słonej, ale mogą przeżyć w słodkiej. Tak samo tęczowe.

wysocki

Moje doświadczenia:
Krewetki (red cherry) - jeśli krab nie jest głodny to nie jest nimi zainteresowany, zdarzały się sytuację w których krewetka siedziała na krabie, a ten nic nie sobie z tego nie robił
Rybki - jeśli krab głodny to jest w stanie upolować rybkę (mojego przyłapałem z: mieczykiem, gupikiem, danio)
Rak (w moim przypadku marmurkowy) - czasem krab postraszył szczypcem raka, ale tylko w sytuacji kiedy rak wchodził krabowi w drogę. Pewnego razu rak nie zdążył uciec i krab go złapał.
Glonojad - kupiłem za kilka złoty w zoologicznym małego glonojada i trzymał się dobrych kilka miesięcy, dopóki nie podrósł i nie spodobał się krabowi

Roślinki - krab nie lubi roślin i żadna nie przetrwała

davyjones

Davy miał za towarzystwo dwa otoski, został tylko jeden.
Ślimaki próbuje zjeść, ale się chowają skutecznie.
Rośliny zjadł wszystkie oprócz gałęzatki kulistej, którą chyba bardzo lubi:)

Niedawno dołączyły krewetki:

Anna

Krab nr1: początkowo po dodaniu towarzystwa ( rybki, krewetki, ślimaki itp.) było ok. Jednak z czasem polowanie spodobało mu się i zjadał wszystko, rybki, ślimaki, krewetki, wszystko co się ruszało. Z czasem przestał jeść zieleninę, wyłącznie mięso. Z początkowego cichego i uroczego mieszkańca stał się wojownikiem i agresorem.
Agresja i apetyt tydzień, dwa po wylince stawał się ogromny. Wylinkę miał średnio co miesiąc.

Krab nr 2: Nauczona doświadczeniem nie raczyłam go małym towarzystwem.
Ale uwaga - przeczytałam cały wątek - nikt nie poruszył tego zwierzaka... u mnie mieszkały razem z... akselotami ( parką).
Oczywiście warunki, jakie muszą być spełnione: przestrzeń i kryjówki.

Akseloty miały norki i jamy w podłożu, gdzie miały niższą temperaturę.
Norka zrobiona z skorup po kokosach i innych korzeni.

Kraby brudzą a akseloty lubią "bagienko".
Akseloty są na tyle duże, że krab nie jest w stanie ich zaatakować, a te z kolei nie są agresywne.

To połączenie udało mi się utrzymać przez dość spory czas, z przyczyn technicznych padło ( przeprowadzka), więc śmiało mogę polecić jeśli ktoś gustuje w "potworkach".

A teraz ponawiam pytanie na tym wątku, które pozostało bez odpowiedzi.
Szykuję nowe akwa - terra i zastanawiam się nad połączeniem pustelnika z gatunkami wodnymi. Czy ktoś ma doświadczenie? Może sugestie? Jakieś pomysły? Będę wdzięczna. dziękuję Smile