Kraby, krabiki...

Magda

A Stefan normalnie się zarumienił jak raczek Very Happy

dziękujemy za komplementy

Gosia

To ja też musze pochwalić Smile

Rewelacyjne sa te zdjęcia:) I jeszcze mam pytanie (może czysto retoryczne, ale:) ) Jak Ty to robisz ze aparat nie odbija Ci się w szybie, zdjecia sa tak idealnie czyste?

Magda

Wiesz, chyba sama nie wiem czemu mi się aparat nie odbija w szybie Rolling Eyes

. Najczęściej robię zdjęcia w nieoświetlonym pokoju, jedynym źródłem światła jest świetlówka z akwarium. Nie wiem czy może mieć to wpływ. Korzystam z funkcji zoom, aparat trzymam blisko szyby, a mój sprzet jest na tyle mądry , że wie co ma wyostrzyć... pewnie Ci nie pomogłam Wink

Arden

Gratuluje kraba i życze dalszych suksesów w hodowli. Mamy do czynienia ze specjalistką, naprawde piękne barwy!

Haitauer

Coś dawno nie widzieliśmy Stefka.. Madziu- nie obijać się proszę Wink

Magda

Przyznaję się bez bicia, nie dobra ja Cool

Fotki są nowiutkie i śliczniutkie. Niestety są zgrane na innym komputerze, który jest w tej chwili nieczynny. Wszystko przez ten remont. Ale skoro już dostałam oficjalną naganę, to grzecznie obiecuję ustrzelić Stefana w najbliższych dniach. Chłopak szykuje się do wylinki, więc strasznie bałagani Wink

Magda

Wczorajszy, świeżutki krabik Very Happy

żeby się mnie ten Pan Administrator już nie czepiał...

Exion · Gość

Piękny krab Very Happy

Mam nadzieję że mój krab też taki będzie...

budzik

ile go masz wielki sie wydaje
ale krabik naprawde ladny
Very Happy

Campino

Pikny kurcze zaj****ty krabon aż sie serducho cieszy:D Very Happy

Magda

budzik

chetnie na nie poczekam

Magda

Stefan w ostatnich dniach jest bardzo powolny, głównie przesiaduje w jakimś jednym miejscu. Godzinami nie zmienia pozycji...

Ale dba chłopak o higienę. Kąpiel.

W ramach relaksu - moczenie nożek.

Stefan zmiażdżył arbuza. Nie jest to jego ulubiony owoc. Truskawek też nie lubi...

Dzisiejsze, wodne, popołudniowe igraszki Stefana Cool

Missy_Queen

super krabon, czy on na jednej z fotek wcina rybe? Twisted Evil

bardzo dobre zdjecia - profesjonalna sesja dla krabika! Very Happy

Campino

Nie no te zdjecia sa przepikne a Stefan urodzony model do zdjeć. Very Happy

Magda

Wyszedł z siebie, stanął obok, a potem zjadł starego siebie Cool

Milek666

Widze ładny filtr Fan mini - mam taki w akwa z rybkami:) Masz czystą wodę. Ja moim krabozaurom muszę zmienić i coś poradzić, bo coś mi zabarwia wodę na zółto a drewno już wyjąłem:) Ładna woda Smile

Dios

Z krabami to jak z ludzmi są Mańkuci i praworęczni Nie wiem od czego to zalezy ale chyba od tego samego jak u ludzi

mEi

jestem pod wrazeniem, szczegolnie zdjec zrobionych pod woda, gratuluje wylinki, która to juz?

Magda

I tak mamy już ze Stefanem za sobą trzecią wspólną wylinkę. Ostatnio chłopak coś nieśmiały jest, więc zdjęć za dużo mu nie byłam w stanie ustrzelić.

"Stefek jest nieśmieły i rzadko opuszcza swoje królestwo. Jeśli już musi wyjść na światło poranka robi to z bardzo naburmuszoną miną. Niezbyt lubi krwiste, zaspane słońce, woli popołudnia, gorące i luminescencyjne, gdy żar kapie z nieba, a skóra mieni się wszystkimi odcieniami tęczy. W takich momentach pręży swoje gibkie ciało, wystawiając wąsy na działanie promieniowania ultraszkodliwego. Uwielbia, gdy zachwycające niewiasty zachwycają się nim. No, ale blask jego ciała przykuwa uwagę i mnoży tysiące epitetów - nie tylko w kobiecych makówkach.
Stefek ponad wszystko ceni święty spokój. Szalenie przepada za chwilowymi chwilami zadumy. Godziny przemijają, a on oddaje się medytacji, rozkminiając nad istotą życia wewnętrznego krabów tęczowych. Jego fizjonomię filozofa podkreślają duże, błyszczące, wiecznie zdziwione oczy. Wybałuszenie nad światem sprawia, że chętnie doszukuje się głębi we wszystkim, co widzi. Stara się dociec, co znajduje się pod wierzchnią warstwą piasku, bada dokładnie wnętrze każdej muszli i gdyby mógł z pewnością znalazłby sensowne wytłumaczenie na pytanie: co piszczy w trawie?
Stef odżywia się zdrowo. Je tylko wyselekcjonowane produkty, z najwyższej półki w kuchni. Na jego posiłek składają się: małże, krewetki, kryl, winogrona i masa witamin.
Nocami bywa złośliwy, nie dając zmrużyć oczu żadnej pannie. Po zachodzie słońca nabiera wigoru i rozpoczyna harce: hałaśliwie przesypuje piasek, wrzuca kamienie do wody, przesuwa wszystko, co nadaje się do przesunięcia, straszy rybki w akwarium. Z miną rozbójnika szuka zaczepki, a w kleszczowym uścisku dusi powietrze. Warto dodać, że Stefan jest mańkutem o nad podziw rozwiniętym lewym chwytaczu. Kobiety muszą uważać, by nie znaleźć się w polu działania tego muskularnego ściskacza, w przeciwnym razie - MOGIŁA. Wink

"

Powyższa charakterystyka mojego Stefana nie jest moim dziełem. Tekst oryginalny znajduje się na stronie: [link widoczny dla zalogowanych] Ja polecam Very Happy

Autorem jest: dredziu wielki miłośnik kebabów i prażonych krabich nóżków, pierwszy mieszkaniec bloq i szlachcic o nosie wielkim i bąblastym Laughing

dredziu cykdziabnięty :) · Gość

MERSI BUKU! Smile

K_S

Bardzo dobre zdjęcia.

Pozazdrościc makro w aparacie oraz zdolności fotograficznych Wink

Sam krab też widać do zadbanych należy (sadząc po karapaksie - swoją drogą ile mierzy? Wink

)

I nie wiem czy ktoś zauważył czy to też zbieg okoliczności, że samce są dużo "soczyściej" wybarwione.

Pozdrawiam.

Magda

Dzięki bardzo Very Happy

Stefan patrząc na oko ma ok. 6 - 7cm szerokości w karapaksie lub w pleckach jak kto woli.
Bo to chyba tak jest w naturze, że zazwyczaj samce są ładniej ubarwienie. Dotyczy to oczywiście wszystkich gatunków zwierząt, z wyjątkiem nas ludzi. Mówi się bowiem - płeć brzydka i płeć piękna Cool

hihihi... I wcale nie jestem złośliwa Twisted Evil

Dios

I tu się mylisz my jesteśmy ładniej "ubarwieni" bo się malować nie musimy Laughing

też nie jestem złośliwy Twisted Evil

a Stefek to naprawde niezłe krabisko Laughing

Magda

Ciężki żywot Stefańskiego. Jesteśmy właśnie po przeprowadzce do nowego, luksusowego i wypasionego akwarium. Królestwo Stefana mierzy teraz 60x40x40. W wystroju tego wnętrza przeważają elementy kamienne o dość dużej wadze. Wszystko po to, aby uniemożliwić potworowi przenoszenie i przemeblowywanie. Rozrywkę stanowi dla niego przekopywanie piasku i obgryzanie korzenia – nędznej namiastki namorzyny.
Jak to przystało na bardzo kulturalnego kraba, Stefan je posiłki z miski. Mówię Wam kultura, że ho ho… I nawet nie próbuje zniszczyć tejże miski.
Jak to widać na zdjęciach nadal nałogowo pożera marchewkę. Marchewki nigdy dość. Wypatrzy ją z każdego miejsca w swojej posiadłości.
A teraz gdy już zgasło światło ja grzecznie szykuję się spać, a Stefan grzecznie szykuje się do stukania, biegania i kopania nocną porą. Stefan krab nigdy się nie nudzi.

Pozdrawiamy Cool