Kraby, krabiki...

bykbyczy

darmowy odkurzacz dobrze ze moje z akwa nie ucikly jeszcze bo mam durza przerwe miedzy drzwiami a podlaga i musial bym ich gonic po calym domu i bylo by troche szukania:)

Moniurka · Wysłany: Sob 12:38, 22 Mar 2008 Temat postu:

Ja jeszcze nie doswiadczylam ucieczki kraba... na szczescie...chyba...bo widze ze sa klopoty ze zlapaniem Razz

<lol2>

kasia · Wysłany: Sob 13:23, 22 Mar 2008 Temat postu:

Mag · Wysłany: Czw 16:14, 27 Mar 2008 Temat postu: Re: Nieudana ucieczka :)

Agnieszka

Gdy mój krab raz uciekł i wiedziałam że jest w pokoju postawiłam na środku miseczke z wodą i kilka kawałeczków jabłek i wyszłam z pokoju na jakąś godzine gdy wróciłam on już zajadał . z powrotem wrócił do akwarium

ale ja tego sama nie wymyśliłam na szczęście moja przyjaciółka ma w tym spore doświadczenie :-)

AnuLka15mala · Wysłany: Pon 20:15, 02 Mar 2009 Temat postu:

Mój też baaardzo polubił ucieczki Wink

, kiedyś po powrocie ze szkoły nie mogłam go znalezc, kolezanka podpowiedziala, zeby polożyc zmoczoną gąbkę na podłodze lub meblu. Poczuł wilgoć i przyszedł do gąbeczki Wink

Xavier · Wysłany: Pon 20:38, 02 Mar 2009 Temat postu:

Czytajac wasze wypowiedzi tu mam ogromnego stracha. Mam nadzieje ze moj mi nie ucieknie bo moj pies by go z checia zjadl Sad

.

wania155 · Wysłany: Śro 15:18, 11 Mar 2009 Temat postu:

No to jest prawda że krabiki lubią ucieczki Very Happy

Mój pierwszy krab z którym niestety się pożegnałam jakiś czas temu, od razu jak przywiozłam go ze sklepu to uciekł z wiaderka i spadł ze stołu na podłogę... ucieczka skoczyła się utratą jednej nóżki... ale po tym wydarzeniu krabik już nie miał ochoty na ucieczki Razz

Mój obecny Szczepanek jeszcze mi nie uciekł i nawet nie ma jak Smile

ale widać to w jego oczkach jak się próbuje wspinać po szybie że chce uciec i zwiedzić mój pokój hehe Smile

Pozdrawiam Smile

Xavier · Wysłany: Śro 18:46, 11 Mar 2009 Temat postu:

Moj w nocy (obserwowalem go) glownie probuje znalezc wyjscie z akwa.. Mam nadzieje ze nigdy mu sie to nie uda ;(. Pies, lapki na myszy i w ogole pole minowe dla kraba ;>,

klaudia0093

To jest śmieszne jak sie tak to czyta. Tylko wszyscy pewnie co tego doświadczyli mieli niezłego stracha

Zastanawia mnie czy wy zabierając go z miejsca zbrodni bierzecie go w ręce? Ja jeszcze tego nie doświadczyłam i nie wiem jaką mój krab ma siłę nacisku w szczypcach...

Mati

Nacisk jest zapewne duży i nie radzę próbować.
Musisz b. dobrze zabezpieczyć akwarium, spójrz na miejsce gdzie wychodzą kable, np z grzałki czy filtra, bo mój kiedyś przy starym akwarium dostał tam odnóżami i był blisko ucieczki.