Kraby, krabiki...

sŁawek · Wysłany: Nie 13:03, 04 Mar 2007 Temat postu: Krabowa przemiana

Nie wiem czy to prawda ale tak mi się wydaje, że Edek im dłużej u mnie przebywa tym staje się bardziej waleczny Shocked

Na przykład przed wylinką uciekał jak wkładałem mu jedzenie lub wyławiałem stare. Teraz wystawia szczypiec z nory i próbuje mnie uszczypnąć. Wink

Niestety czasami trafia... Rolling Eyes

Haitauer · Wysłany: Nie 13:36, 04 Mar 2007 Temat postu:

sŁawek: Może się mylę, ale myślę, że to może mieć zarowno związek z wylinkami, ktore krab przechodzi jak tez z tym, że z biegiem czasu do kraba zaczyna docierać to, że to on tutaj rządzi, i że to jest jego terytorium. I kiedy na początku uciekał, bo myślał, że jest "na czyimś" terytorium, tak teraz przeszedł kolejną wylinkę, czuje się silniejszy, ale też zorientował się, że w akwa jest sam i to jest jego terytorium. Twoją rękę traktuje jak intruza, dlatego probuje ją uszczypnąć.

Swoją drogą, uważaj na szczypce, bo któregoś dnia uszczypnięcie może okazać się mało przyjemne Smile

Bi · Wysłany: Nie 21:29, 04 Mar 2007 Temat postu:

mój lechu zareagował tak na nowe akwarium. pewnie poczuł, że jest na terytorium, którego wreszcie warto bronić Wink

albo zrozumiał, że ma szanse! Very Happy

nawiasem mówiąc ciekawa jestem jak duży musi być krab, żeby jego szczypce mogły faktycznie zrobic "aua" Wink

sŁawek

Po ostatniej wylince, w życiu Edzia nastąpiła wielka zmiana. Piamiętacie tego małego słodkiego, niewinnego krabika? Teraz Edek jest zupełnie inny:
1. Bardziej aktywny Smile

2. Szybszy Cool

3.Silniejszy (raz mnie uszczypnął aż mi skórę lekko rozciął Shocked

4. Agresywniejszy-
a)nie ucieka, jak stukam palcem w szybę akwarium, on próbuje mnie przez nią uszczypnąć Smile

b) Pokarm daje mu na patyczku lub z ręki (częściej na patyczku, bo jak z ręki to mnie potem próbuje usczypnąć). Gdy mu daje z patyczka (długa wykałaczka) on jednym szczypcem bierze, a drugim próbuje zabrać patyczek Very Happy

. raz jak zabrał patyk to przez ok. pól godziny paradował z patyczkiem w szczypcu. Laughing

Dostaje on równierz czasami ataków furii. Twisted Evil

Raz rurka od filtra (która doprowadza powietrze) spadła obok Edzia, to ten chwycil jej plastikową końcówkę i zaczął ją obgryzać.
Musiałem mu ją zabierać siłą.
Chyba zaczne go nazywać zamiast Edzio to Edward Norzycoręki
POZDRAWIAM

Aldona

z moim krabem jest całkie odwrotnie jak go kupiłam całe tygodnie siedział pod kamieniami po wylince zrobił sie jakby bardziej oswojony nie cieka jak tylko kogos zobaczy i wychodzi sobie wieczorami na spacer po akwarium w poszukiwaniu czegos do jedzenia

Disiple

mEi

Disiple: tez mam problem z moim malym potworkiem, tnie wszystkie kable, zjada gumki od termometra i filtra, szczypce z wylinki zawsze niszczy (te mniejsze, bo te wieksze wyciagam na czas), a ostatnio zrobil cos strasznego... prawdopodobnie zacisnal w szczypcu szklany termometr i rozwalil sie na akwa... ale szybko to zauwazylam i zareagowalam.. ciekawe co znowu wymysli bo ciagle mnie czyms zaskakuje ; )

AdRain

gratuluje

coś pięknego, mój krab jest ze mną ponad miesiąc i czasem to nawet na głupi obrót głową ucieka do kryjówki