Kraby, krabiki...

ania9351

Dziś wieczorem mój spryciarz wydostał się przez otwór na kable (chyba wypchnął szmatkę którą zaciskałam dziurę)...spadł na podłogę i wcisnął się pod dywan gdzieś pod szafę Sad

odsunęłam dywan i położyłam miseczkę z wodą (wyczytałam na forum Smile

)...ale mam wątpliwości czy uparciuch z tamtąd wyjdzie Sad

nie mam możliwości odsunięcia szafy:( i chciałam zapytać ile krab wytrzyma bezwody??

GacekFS

to teczowy krab?? zrob tak aby mogl do niej wejsc(miski) ale tak zeby nie wyszedl. szyli podest, a obok moze cos do jedzenia, ja tak z chomikami robilem.

Mati_FZG

I jak tam sprawy się mają? Udało się kraba uratować? Jeżeli do tej pory nie wyszedł to czarno to widzę.

karroten

uuu mam nadzieje że w końcu udalo Ci się go złapac Sad

moj tez uciekl ale na szczescie mam taki pokoj ze da sie wszystko poodsuwac

ania9351

Przepraszam kochani że nie odpisałam...ale zapomniałam... Szczepana złapałam już o 1:00 w nocy Smile

bo spryciarz wczołgał się pod kanapę i tarł korpusem... więc go słyszałam... ciekawa jestem min sąsiadów na przeprowadzkę w środku nocy ( mieszkam w bloku ) Smile

ale wielkie dzięki za pomoc Smile

zdązyłam też już przemeblować krabkowi domek i teraz już nie ma tak łatwo z ucieczką Smile

karroten

no to dobrze ze sie dobrze skonczylo Smile