Kraby, krabiki...

ea00

Jeśli jest chory to i miska i tak nic nie pomoże, tylko niepotrzebnie zestresuje.

bronekaug

Niestety

jeszcze dziś rano krab żył. Lecz po powrocie ze szkoły był już martwy Sad

.
Niewiem dlaczego tak się stało jeszcze 2 dni temu był bardzo aktywny i wgl.nagle nastepnego dnia poodpadalo mu tyle konczyn Sad

bedzie mi go brakować.

kraboo

przykro mi z tego powodu. mam nadzieję że nie zrezygnujesz z posiadania krabów.

bronekaug

no właśnie się zastanawiam czy spróbować jeszcze raz z tęczakiem czy zakupić mangorwe.

Mati_FZG

Czyli gdzieś popełniłeś błąd, może jedzenie mu zaszkodziło, może po prostu zachorował. Przypomnij sobie czy nie dawałeś mu czegoś nowego. Nie poddawaj się, mam nadzieję, że przy następnym krabie lub krabach wszystko będzie ok. Powodzenia Smile

kris666-91 · Wysłany: Wto 23:00, 20 Mar 2012 Temat postu:

dokupiłem wczoraj 3 krab mangrowe w tym jednego bez jednej nogi... dziś stracił drugą z tej samej strony, w razie gdyby ktoś miał coś podobnego proponuję odizolować osłabionego kraba do małego pojemniczka z niewielką ilością wody, do tego małą kostkę wapna (dla żółwi) + trochę startej kredy i podawać mu pożywienie przez kilka dni (2-3) nie wyjmując z pojemnika.... Po tym czasie o ile będzie żarł cokolwiek można mieć nadzieję że przeżyje w zbiorniku właściwym....

Cielak · Wysłany: Śro 11:08, 20 Mar 2013 Temat postu:

Ostatnio Moje krabiszcze przeszło wylinkę wyjątkowo na zewnątrz a nie jak do tej pory w jaskini... Prawdopodobnie w wyniku stresu co jakiś czas odrzucał nogi, a rano znalazłem go martwego z 4 ostatnimi... Tak że wylinka przebiegła dobrze, aczkolwiek pojawily się komplikacje Sad

iwoaleks

Mam taki problem. W nocy mój krab przeszedł wylinkę i niestety rano zostałem go tylko z mniejszym szczypcem i jednym prawym odnóżem. Nie wiem czym to jest spowodowane. Oprócz tego na małym szczypcu ma taką plamkę (?). Jakie są szanse jego przeżycia? Co z takim krabem zrobić, trzeba oglądać jak kona? Zastanawia mnie też fakt, że mając do dyspozycji dwie duże kryjówki wodnę (2-3x większa od niego) przeszedł ją w miejscu zwężenia przy korzeniu dla krewetek. Akutalnie od rana siedzi tak jak na zdjęciach.

/edit
Wylowilem go lyzka na lad i dalem starte jablko, ale nic to nie daje. Nie mam serca patrzec na to, posiadam w ogrodzie oczko wodne (ze szczupakami) - myslicie ze powininem go tam wpuscic?

lmp2

Podaj jak najwięcej informacji o krabie jak się zachowuje. Na pewno terrarium musisz przerobić tak aby krab mógł przechodzić bezproblemowo z wody na ląd o ile w ogóle się porusza.

iwoaleks

Stoi w miejscu, nie może chodzić. Chciałem go poruszyć to tak jak upadł na grzbiet trochę to nic nie mógł zrobić. Nie może chodzić, jeść też ciężko. Myślę, że nie ma ratunku. Grzbiet miał po wylince ładny, granat przechodzący w czerń.

lmp2

No teraz kwestia czy chcesz się nim opiekować czy nie. Bo krab do wylinki na pewno będzie się męczył, choć jak się dobrze nim zaopiekujesz to dzięki temu go bardziej oswoisz. Ile czasu minęło od wylinki?

iwoaleks

24h. Teraz mam zwierzaka męczyć 2-3 miesiące do następnej wylinki? To jednak nie jest pies że rozumie, że musi zjeść z ręki.

lmp2

No to wsadź kraba do jakiegoś słoika z wodą i wlej olejek goździkowy. Szybka śmierć i bezbolesna, stosowana u akwarystów. Zostaje jeszcze zgniecenie, ale to jest bardziej brutalne.
Tak dla moralności jak pies jest chory czy kot to też czasem zanosi się go do uśpienia.
Szkoda zwierzaka bo szkoda, ale czasem lepiej tak.

iwoaleks

Tak też zrobiłem (olej). Nie miałbym serca męczyć tego zwierzaka, chętnie bym siedział z nim 24/24h ale nie da się. Po akwarium już biega nowy, tylko jest płochliwy Wink

Pozdrawiam

Mordimer

Witam, kupilem mojego pierwszego kraba (Czulka - wlasciwie Masterczulka) jakis miesiac (?) temu ... Chcialem zapewnic mu wszystko co najlepsze i oczywiscie mozliwe przy moim budzecie. Wiec krab ma 60l akwarium, filr, lampke dzienna i oswietlenie nocnce (led). Niestety nie zdarzylem jeszcze zaopatrzyc sie w grzalke z termostatem, jednak woda ma okolo 21-23 stopnie. Jednak przejde do meritum. Wczoraj wrocilem o 15:30 z pracy i moja rodzicielka poinformowala mnie, ze krab chyba stracil noge (tak wlasnie sie stalo). Wczoraj siedzial w domku, dzis nadal siedzi w domku .. Jak zlapalem go w palce (za pancerz) to dopiero wtedy zaczal sie ruszac. Wczesniej bal sie nawet reki, ktora byla 20cm od niego .. Probowalem dawac mu miesko na wykalaczce. Przykladalem mu je do buzi, on je tylko sciagal szczypcem i tyle ... Boje sie, ze zdechnie .. Boje sie, ze sie meczy ... Potrzebuje jakis porad badz slow otuchy. Jest to moj pierwszy krabik i mialem nadzieje, ze pozyje sobie pare lat : ( + Wlascicielka sklepu poinformowala mnie, ze ma 2 lata. Nizej dodaje linki do zdjec.

h t t [link widoczny dla zalogowanych]
h t t [link widoczny dla zalogowanych]
h t t [link widoczny dla zalogowanych]
Zdjecia zostaly zrobione przed chwila(sorry za spacje, ale bym nie mogl dodac..), a w miejscu gdzie siedzi krab stoi domek z kokosa.

Mordimer

Witam, kupilem mojego pierwszego kraba (Czulka - wlasciwie Masterczulka) jakis miesiac (?) temu ... Chcialem zapewnic mu wszystko co najlepsze i oczywiscie mozliwe przy moim budzecie. Wiec krab ma 60l akwarium, filr, lampke dzienna i oswietlenie nocnce (led). Niestety nie zdarzylem jeszcze zaopatrzyc sie w grzalke z termostatem, jednak woda ma okolo 21-23 stopnie. Jednak przejde do meritum. Wczoraj wrocilem o 15:30 z pracy i moja rodzicielka poinformowala mnie, ze krab chyba stracil noge (tak wlasnie sie stalo). Wczoraj siedzial w domku, dzis nadal siedzi w domku .. Jak zlapalem go w palce (za pancerz) to dopiero wtedy zaczal sie ruszac. Wczesniej bal sie nawet reki, ktora byla 20cm od niego .. Probowalem dawac mu miesko na wykalaczce. Przykladalem mu je do buzi, on je tylko sciagal szczypcem i tyle ... Boje sie, ze zdechnie .. Boje sie, ze sie meczy ... Potrzebuje jakis porad badz slow otuchy. Jest to moj pierwszy krabik i mialem nadzieje, ze pozyje sobie pare lat : ( + Wlascicielka sklepu poinformowala mnie, ze ma 2 lata. Nizej dodaje linki do zdjec.

h t t [link widoczny dla zalogowanych]
h t t [link widoczny dla zalogowanych]
h t t [link widoczny dla zalogowanych]
Zdjecia zostaly zrobione przed chwila(sorry za spacje, ale bym nie mogl dodac..), a w miejscu gdzie siedzi krab stoi domek z kokosa.

matkapolka

Cześć,
Mój krab przeszedł wylinkę jakieś 2 tygodnie temu przy której stracił obie szczypce. Pytanie brzmi czy mu odrosną? Poza tym widzę, że ma się dobrze, spaceruje opala się i wcina drobne kaski. Podaje mu posiekane jedzenie by oczywiście mu ułatwić życie. Nie jest jednak oswojony, od samego początku jest płochliwy więc podawanie mu z ręki jedzenia odpada.
Czy jeszcze w jakiś sposób mogę mu pomóc?

wickerman · Wysłany: Nie 20:28, 26 Mar 2017 Temat postu:

Cześć,
wieczorem zobaczyłem, że krab trzyma swoją nogę w szczypcach i ją je. Nie wiem w jaki sposób ją stracił. Po chwili po prostu ją zostawił i poszedł dalej.
Jaka może być przyczyna?
Dodam, że kupiłem go bez jednej nogi i właśnie z tej samej strony stracił kolejną.

ah

ahoj! niestety odświeżam temat bo może ktoś tym razem będzie mógł mi pomóc Sad

- sytuacja u mnie podobna jak w kilku opisanych już tu wątkach (nikt nie dostał wyczerpującej odpowiedzi może mi się uda) - Stefan stracił/odrzucił jedną nogę jakieś 2 tygodnie temu a teraz odpadła mu druga.. wiem,że kraby się regenerują etc. ale strasznie się martwię,że będzie tak jak w opisywanych wcześniej tu przypadkach - zaczną mu wszystkie kończyny odpadać po kolei i umrze Sad

moje pytanie jest takie - czy ktoś ma podejrzenia co może powodować taką sytuację? zaznaczę,że chłopak je normalnie akwa ma na totalnym wypasie i ogólnie wydaje się być bardzo zadowolony więc nie mam pojęcia czemu tak znienacka odpadają mu girki Sad

Luchantine

Witam,
Mam kraba tęczowego, kupionego 3 tyg. temu. Nie ma 2 nóżek i od jakiegoś czasu zobaczyłam, że coś wyrasta z miejsca w którym nie ma nogi. Jest jasne, wygląda trochę jak świeża noga, ale boję się, że to może jakaś narośl Sad

Wydaje mi się, że krab zbliża się do wylinki, od kilku dni prawie nie je i jest raczej niemrawy, siedzi w jednym miejscu. Czy to możliwe, że to nowa kończyna ?