Kraby, krabiki...

Karb

Witam,
mam problem mój krabik upodobał sobie filtry. Jak je zabezpieczyć przed zniszczeniem.
Pierwszy z gąbką na wierzchu, przetrwał 2 miesiące. Gąbka pożarta.
Drugi zabudowany trochę dłużej. Ale jak nie dało się dostać do gąbki przeciął kabel. Nie mówiąc o uszkodzeniach rurki powietrza.
Obecnie bez filtra, ale coś trzeba kupić.
Pytanie co.

Kaskada odpada. Przeszkadza pokrywa. Zewnętrzne za drogie i przy takiej ilości wody chyba nie da rady.

Bez pokrywy się nie da bo jak tylko się zorientuje że się da krab śmiga po pokoju. Akwarium stoi metr nad ziemią więc im mniej lądowań tym dla niego lepiej.

Chyba znów kupie zabudowany i zobaczę jak długo wytrzyma tym razem Sad

Haitauer

BARDZO DOBRE PYTANIE!
Jedne kraby są spokojne, inne właśnie jak Twój- rozbrykane.. Czym zabezpieczyć? Hm... Ja nie miałem nigdy takiego problemu, ale na szybko wpadła mi do głowy osłona (dla filtra zabudowanego) z nierdzewnej siatki akwarystycznej (takiej jak do układania trawników z mchu), ewentualnie ukrycie filtra za tłem strukturalnym- i to chyba najlepsze rozwiązanie.

Chwilowo nic lepszego mi do głowy nie wpadło.

miko

Abuijn

jeśli masz mały budżet wypróbuj fan mini lub aquael asap 300
istnieją też chińskie prefiltry HW-602B i HW-603B które są wyposażone w silniczek i działają filtr kubełkowy tylko że kosztują 70-80 złotych - opinie mają bardzo dobre,
sam nie próbowałem ale mam zamiar sobie taki kupić jak będzie budżet Smile

co do kabli mozna na styku z filtrem nałożyć jakąś plastikową obudowe, rurke na kabel

Karb

Dzięki za rady.
Na początek spróbuje z osłoną na kabel. Zobaczymy jak się skończy.