Kraby, krabiki...

prztymucel

od kilku dni mam młodego tęczaka - jest jeszcze malutki, ma mniej więcej 2 - 3 cm szerokości pancerza
w pierwszy dzień pozwiedzał nowe lokum i miał apetyt, zjadł spory kawałek jabłka
drugiego dnia się schował i od tej pory go nie widziałam, jedzenie także nie znika
widziałam, że oprócz kryjówek przyszykowanych przeze mnie, jest jeszcze kryjóka wykopana w żwirze, pod dużym korzeniem - przypuszczam, że to w niej się schował
Boję się, czy mogło go tam w środku przysypać ale nie wiem czy powinnam "rozbrajać" akwarium i sprawdzać, bo co jeśli np akurat linieje? (miał trochę zmętniałe oczy, więc to chyba możliwe?)
Jak długo Wasze nowe kraby nie wychylały się z kryjówek? Po ilu dniach powinnam podjąć jakieś kroki?

bronekaug

Nie masz co się martwić, z moimi krabami było tak samo. Pierwszy dzień fajnie zwiedzały itp. Lecz przez następnych parę dni praktycznie ich nie widywałem. Więc nic nie rób prędzej czy później sam wyjdzie.

prztymucel

dzięki

to mój drugi krab, ale pierwszy miał inny wystrój terrarium i zawsze chociaz kawałek nogi widziałam
teraz już wiem, że z młodym wszystko ok bo wrzuciłam kawałek jabłka do części wodnej i zniknęło Smile

czarownica84

Tonormalne, moje też tak robiły Wink

Daj mu czas Wink