Kraby, krabiki...

Tk

Mój krab ostatnio coś siedzi tylko na brzegu, nie bardzo chce uciekać jak go strasze, i co najdziwniejsze - jakby unika wody, jak sie porusza to co najwyżej nogi tam wsadza. Niewiele je. Poprzedni krab też tak miał, myślałem że to wylinka, i po paru dniach znalazłem go martwego. Być może chodzi o temp wody, bo nie mam grzałki (zepsula sie), i dopiero w pon/wt będę miał nową. Zmieniam mu pare razy dziennie wode na taką 28-30 stopni, na początku to pomagało, ale teraz średnio... O co może chodzić?

cardisoma

oszalales? kilka razy dziennie zmieniac wode? nie dziwie sie ze krab poprzedni zdechl.... krab nie bedzie wlazil do wody w ktorej ciagle jest chlor i nie ma ustabilizowanej twardosci... taka woda to trucizna jezeli krab ma ją codziennie...

Mozliwe ze to wylinka i jak masz cieplo w pokoju to nie musisz miec grzalki

Tk

No właśnie wtedy temp. Spadnie do koło 19 stopni... Narazie czekam na grzałke, czy krab wytrzyma w takiej zimnej wodzie (19) przez 2 dni? Czy co robić?

ebenzo

mój wytrzymał 3 dni w takiej wodzie kiedy zepsuła mi się grzałka później odkupiłem od kumpla

Tk

A to może nie będzie źle... Poprzedni krab zdechł, mimo że wody mu nie zmieiałem, wiec uznałem że mu zimno było. A dziwne zachowanie tego zaczeło się przed tymi zmianami wody. Teraz wymyśliłem, że lampke biurową tuż nad powierzchnią wody ustawiam, i niech sie grzeje, w pon/wt powinna być już grzałka... Kupiłem na allegro, przelałem kase we wtorek, majac nadzieje że do końca tygodnia bede ją miał, a ten mi w piątek pisze że "przygotowywuje paczke do wysyłki..." eh ci ludzie:/ No nic, dzieki za pomoc!