Forum Kraby, krabiki... Strona Główna Kraby, krabiki...
Krabownia.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Agresja.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kraby, krabiki... Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Disiple
Krabol
Krabol


Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 9:52, 24 Mar 2009    Temat postu: Agresja.

Wszyscy dobrze wiemy, że kraby to nie są domowe pupilki, to my je udomowiamy, ale ich naturalne środowisko nie jest w 100litrowym akwa z grzałką i sztucznie podgrzewaną wodą, z jedzeniem kiedy dadzą a nie kiedy znajdę. Od dłuższego czasu się zastanawiam jaki ma to wpływ na ich zachowanie. Ziutena mam od prawie 3 lat, zawsze był spokojny, albo była bo do tej pory nikt mi nie powiedział czy to on czy ona. Można było wsadzić mu rękę do akwa, podać jedzenie, nie uciekał, nie atakował przede wszystkim. Kilka tygodni temu zmieniłam mu akwa na troszkę większe, w troszkę innym kształcie niż poprzednie, z innym podłożem, lepszym etc. i właśnie wtedy zaczął się krabowy terror. Ziuten rozwala wszystko co mu się wsadzi do akwa, od grzałki po filtr, wiem, że każdy krab ma swój charakterek, ale rozkłada sobie konary i kamienie tak, że nie ma lądu, robi przeokropny bałagan, filtr jest w kilku częściach, grzałka leży bezwiednie na środku akwa... kiedy mu się wszystko złoży do kupy to jak na złość psuje wszystko jeszcze bardziej. Pierwsze trzy razy były nawet śmieszne, ale teraz, kiedy kilka razy dziennie trzeba mu wszystko poprawiać... to już stało się walką z krabem. Dosłownie walką, bo doszło do tego, że wkładając mu rękę do akwa żeby poprawić filtr już nie uciekł, nie schował się tylko zaatakował, mnie, rękę, która karmi go od trzech lat, wiem, że dla niego to bez znaczenia kto mu da jeść, ale jestem załamana! Cóż to za cios, od tamtej pory nie wsadziłam mu ręki do akwa ani żeby poprawić filtr, ani grzałkę, jedzenie wrzucam mu do akwa przez dziurkę w pokrywie, a Z. rzuca się na nie tak, jakby jabłko było jego wrogiem najwyższym. Nie podoba mi się to i zastanawiam się nad oddaniem kraba. Chyba, że znajdzie się jakiś sposób... z drugiej strony wydaje mi się, że to naturalne, że jest agresywny, bo taka właśnie jest jego natura... ale nie chcemy trzymać w domu groźnego potwora. Poradźcie coś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cardisoma
Krabulec
Krabulec


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:57, 24 Mar 2009    Temat postu:

Groznego potwora? w jaki sposob krab, malutkie stworzenie zamkniete w akwarium moze być groźne? nawet jak ucieknie to nie zrobi nikomu krzywdy, to nie film z serii "pająki mutanty". Krab jest poprostu poddenerwowany, a reakcją obronną był atak, gdyz mniemam, ze krab byl czyms zajety gdy włozyłaś mu ręke do akwa i nie zdążył uciec wczesniej- w takich przypadkach krab moze jedynie atakować. Ten krab to nie jest zaden potwor, to nadal ten sam krab, ktory stara sie oswoic w nowym otoczeniu.

A co do płci, to poprosze o zdjecie i kazdy bedzie w stanie okreslic czy to chlopak czy dziewczyna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Disiple
Krabol
Krabol


Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 17:13, 24 Mar 2009    Temat postu:

cardisoma napisał:
Groznego potwora? w jaki sposob krab, malutkie stworzenie zamkniete w akwarium moze być groźne? nawet jak ucieknie to nie zrobi nikomu krzywdy, to nie film z serii "pająki mutanty". Krab jest poprostu poddenerwowany, a reakcją obronną był atak, gdyz mniemam, ze krab byl czyms zajety gdy włozyłaś mu ręke do akwa i nie zdążył uciec wczesniej- w takich przypadkach krab moze jedynie atakować. Ten krab to nie jest zaden potwor, to nadal ten sam krab, ktory stara sie oswoic w nowym otoczeniu.

A co do płci, to poprosze o zdjecie i kazdy bedzie w stanie okreslic czy to chlopak czy dziewczyna


zwierzę atakujące mnie zawsze będzie groźnym potworem, rozumiem, że mógłby się oswajać w nowym akwa przez tydzien, dwa, ale wyraznie napisalam ze zamiana miala miejsce kilka tygodni temu. Nie chce narazac innych na niebezpieczenstwo, nigdy nie wiadmo komu przyjdzie pomysl wsadzenia mu reki do akwarium, wystarczy mi, ze zlamal szczypcem pokrywkę i "dziubek" filtra.
a zdjęcia są w dziale "fotki".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krab Eragon
Krabik
Krabik


Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 18:10, 24 Mar 2009    Temat postu:

Miałem sytuację bardzo podobną, z tym, że nie oswoiłem nigdy kraba. Moim zdaniem to spowodowane jest właśnie twoim akwa. Kraby bronią i walczą o swoje terytorium.W starym akwa mial Cię za "wspólokatora", w nowym uwaza Cię za wroga. Nowe akwa bardziej mu się podoba. Próbuj może kiedyś Ci się uda namówić kraba do przyjażni.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krab Eragon dnia Wto 18:12, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Magda
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 10:26, 26 Mar 2009    Temat postu:

Ziuten to chłopak. Padły odpowiedzi pod zdjęciami od Cardisomy między innymi. Bez wątpienia jest chłopcem. Nie róbmy bałaganu i odpowiadajmy na to pytanie tutaj…
Wiesz ja mam Stefana ponad 5 lat i obserwuje u niego naprawdę różne humorki. Jest już naprawdę dużym krabem i sama jestem bardzo ostrożna wkładając do niego rękę. Akwarium zabezpieczyłam tak skutecznie, że nikt kto nie powinien tego robić nie włoży do niego ręki.
Stefan ma nawet taki dni, że jak tylko zobaczy mój cień, to rzuca się agresywnie na szyby. A dnia następnego znowu potulnie siedzi w kącie.
Prawdopodobnie zachowanie jest warunkowane jakimiś czynnikami. Jest to organizm żywy i wiele odczuwa. Niemniej ciągle uczymy się nowych rzeczy o krabach, bo mimo wszystko są to mało popularne zwierzaki w hodowli.
Chyba musimy po prostu zaakceptować ich zmienną naturę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hellburn
Krabik
Krabik


Dołączył: 20 Lut 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:19, 26 Mar 2009    Temat postu:

Patrząc na to z innej perspektywy. Ja wolałbym takiego kraba, który bałagani i dewastuje, niż takiego, który całe swoje życie przesiedziałby w kryjówce i nie wystawił nawet czułka poza nią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Disiple
Krabol
Krabol


Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 8:59, 27 Mar 2009    Temat postu:

Hellburn napisał:
Patrząc na to z innej perspektywy. Ja wolałbym takiego kraba, który bałagani i dewastuje, niż takiego, który całe swoje życie przesiedziałby w kryjówce i nie wystawił nawet czułka poza nią.


A ja mam nadzieję, że uspokoi się w końcu, nie stać mnie na kupowanie kolejnego filtra, na przykład.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xavier
Krab
Krab


Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Leszno

PostWysłany: Sob 0:24, 28 Mar 2009    Temat postu:

Kurcz juz myslalem ze moj filtry zostawi w spokoju a kilka tygodni zaczyna sie do niego dobierac xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ugllybuglly
Krab
Krab


Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob 8:49, 28 Mar 2009    Temat postu:

Hellburn napisał:
Patrząc na to z innej perspektywy. Ja wolałbym takiego kraba, który bałagani i dewastuje, niż takiego, który całe swoje życie przesiedziałby w kryjówce i nie wystawił nawet czułka poza nią.


za to uwielbiam mojego ze zawsze cos wykombinuje. i dlatego ma w akwa dużo kamyczków do przekopywania

Disiple napisał:

A ja mam nadzieję, że uspokoi się w końcu, nie stać mnie na kupowanie kolejnego filtra, na przykład.


To go zabezpiecz. Zapraszam do Fotek lokum mojej Heni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kraby, krabiki... Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin