Kraby, krabiki...

komandosik

Witam, wczoraj rozmawiałem z pewnym...hm i tu mam problem akwarystą - elektrykiem - wynalazca - fizykiem i jeszcze parę mniejszych specyfikacji gościu miał.

rozmawiałem właśnie z nim o słynnych żarówkach reptiglow czy night itd. Czy... zdajecie sobie sprawę że tak naprawdę to są zwykłe żarówki z barwnym szkłem, nieróżniące się niczym (prócz temp) od zwykłych białych (lub także kolorowych) żarówek ?

Że to tylko chwyt marketingowy który służy do sprzedania czegoś DROŻEJ ? CO WY NA TO? Smile

ciekawi mnie ta teoria, W sumie, sądząc po budowie żarówki... pewnie nie różni sie zbytnio od zwykłej - może tu chodzi własnie o kolory takie ? ktore poprawiaja stan zdrowia zwierzaków? albo... może są czyms innym napakowane w środku(gaz?) hmm... ciekawe nie? może nie warto przepłacać?

wizzi

czyli musimy kupić zwykłe żarówki i pomalować Very Happy

a tak na serio jest to ciekawostka...

ale promienie owych żarówek muszą być robione poprzez nakładanie farb (filtrów), które moga jakoś działać na nasze zwierzaczki Smile

Michal

Gdyby to było takie proste to każdy by sobie malował żarówkę a nie dawał za nią 50zł.

Żarówki/świetlówki dają światło bo zachodzi w nich proces wypalania się mieszaniny gazów. W celu uwalniania UVB też spala się jakiś tam rodzaj gazu. Wszystko zależy od tego jaka mieszanina jest w danej świetlówce. Zauważ na opakowaniach świetlówek i żarówek wykres fali świetlnej - dość skomplikowane. Tak samo jak dobranie odpowiedniej mieszaniny. Po jakimś czasie, kiedy dany gaz się wypali, żarówka przestaje dawać światło albo przestaje dawać promieniowanie. Zazwyczaj szybciej przestaje dawać promieniowanie chociaż ciągle świeci. Powinno się je wymieniać co ok pół roku, mimo, że ciągle świecą (mowa o świetlówkach - żarówki wystarczają nawet na rok) i na oko ciągle świecą tak samo - nie zmienia się kolor światła chociaż nie ma już promieniowania. Promieniowanie UV jest dla ludzkiego oka niewidoczne - to nie kwestia koloru szkała jak pisze Twój znajomy.

Następna sprawa.
Gdyby było tak mówi Twój znajomy to po zgaszeniu byłoby po żarówce widać, że jest inna bo miała by jak to napisałeś "barwione szkło". I teraz weź takie dwie świetlówki zgaszone i nie patrząc na napis powiedz która jest która...

W uproszczeniu, wychodząc z logiki Twojego znajomego gdybyś na jakiekolwiek źródło światła nałożył fioletowe szkiełko to uzyskałbyś promieniowanie UV. I teraz pytanie... Dlaczego nikt tak nie robi? Może to nie do końca skuteczna metoda?

Twój znajomy ma rację co do żarówek typu "night glo" (przynajmniej z tego co ja wiem, jak ktoś ma inne zdanie to niech pisze). Faktycznie jest to zwykła żarówka o bardzo słabej mocy dająca niebieskie światło dzięki temu, że ma poprostu niebieskie szkło. Co do całej masy świetlówek z serii repti glo i wielu innych akwarystycznych, roślinnych itd., jest w błędzie bo tam kluczem jest mieszanina gazów.