Kraby, krabiki...

ViRuS · Gość

Normalnie ne uwierzycie a moze ktos juz probowal:

umiesccie w akwa taka hustawke dla papuzek alb zorbcie z patyka i lineki dajcie krabvkowi mozliwosc wejscia na nia najlepiej jakby wisiala nad woda tak jak moja Very Happy

normalnie husta sie na niej prawie caly czas Very Happy

a wpolaczeniu ze scianka to juz wogole Smile

Wookie · Wysłany: Nie 20:54, 12 Mar 2006 Temat postu:

Może to i dobry pomysł, tylko trzeba uważać, żeby krabik nie spadł, alboco.

Kiedyś może spróbuję Wink

Dawid · Wysłany: Nie 21:51, 12 Mar 2006 Temat postu:

hehe Trzeba spróbować
Ja dałem mojemu sznurek, a on zaczął go ciągnąć w głąb do kryjówki Smile

Bawiłęm się z nim przez dobre pół godziny
Jak widać kraby też lubią się "bawić" Very Happy

Haitauer · Wysłany: Nie 23:10, 12 Mar 2006 Temat postu:

Szkoda, że Zdzicho taki mało towarzyski Wink

Tylko siedziałby w wodzie.. Do kryjówki lądowej nawet nie zajrzał. Tylko pod wodą... Ech ten Zdzich. Ale pomysł ciekawy, trzeba spróbować.

Wookie · Wysłany: Śro 19:20, 22 Mar 2006 Temat postu:

dzisiaj przywiązałem do kamienia u Killera taki gruby sznureczek - kamień zaraz znajdował się u wejścia do kryjówki Very Happy

Nie wiem, jak on to zrobił, ale to pewnie dzięki temu, że mam żwirek jako podłoże Very Happy

Gosia

Mam nadzieję, że Fredzio teraz stanie się bardziej towarzyski. A na huśtawkę niestety mam za mało miejsca Sad

budzik

mój krab to kompletny komandos kryje sie ciagle w roslinie prawie go nie widac