Kraby, krabiki...

Oliffka

Mam pytanie:
Czy opłaca mi się kupować kraba za 44 złote??
Drugie pytanie:
Co to jest wylinka?
Trzecie pytanie:
Gdy krab cię uszczypnie czy to jest bardzo bolesne??
Czekam na odpowiedzi Laughing

K_S

Magda

http://www.krabownia.fora.pl/viewtopic.php?t=135&start=0 - wszystko na temat wylinki kraba Smile

"Kraby tęczowe przez całe swoje życie przechodzą tzw. linienie, które polega na zrzucaniu starego pancerza. Wiąże się to z procesami rozwoju i wzrostu. Kraby posiadają bardzo gruby chitynowy oskórek, który ogranicza wzrost. Musi więc być okresowo zrzucany. Linienie obejmuje wszystkie części ciała pochodzenia entodermalnego pokryte oskórkiem: ścianę ciała, jelito przednie i tylne, końcowe części dróg rodnych. Zrzucany oskórek nazywa się wylinką. Młode osobniki linieją co 1 – 2 miesiące. Gdy osiągną wielkość 8 centymetrów, wzrost ich spowalnia się do jednej wylinki na rok lub dwa lata.
Objawami zbliżającej się wylinki są: utrata apetytu, która może nastąpić nawet dwa tygodnie przed linieniem, apatyczność, zastyganie w miejscu – najczęściej w wodzie, pocieranie odwłokiem o wystające elementy.
W czasie wylinki krab bardzo się stresuje. Nie należy dodatkowo go denerwować wkładaniem rąk do akwarium czy pukaniem w szybę. Zrezygnujmy z prób podawania krabowi pokarmu – i tak go nie zje oraz porządkowania akwarium. W takiej chwili dla kraba najważniejszy jest spokój.
Sam proces linienia trwa mniej więcej godzinę. Pancerz pęka po bokach. Dzięki temu krab może wypchnąć jego górną część i wydostać się z niego. Przypomina to zdejmowanie ubrania. Nowy pancerz kraba jest bardzo miękki i delikatny. Niezwykle narażony na urazy. Na powietrzu nowa powłoka twardnieje. Po pewnym czasie staje się nowym funkcjonującym pancerzem, z mięśniami przyczepionymi do nowych płytek. Pancerz stwardniej po około czterech dniach. Starego pancerza nie wolno wyjmować. Krab zje go, uzupełniając tym samym wapń, nabierze siły i wzmocni się" - [link widoczny dla zalogowanych]

Zgadzam się, że wszystko zależy co to jest za krab - 44 pln to całkiem pokaźna suma. W Gdańsku ceny kształtują się od 20 do 35 pln.

Szczerze, czy mały czy duży ja się do szczypania krabowi wolę nie nadstawiać. Uścisk ma z pewnością bolesny. Potrafi zmiażdżyć przeróżne przedmioty, poprzecinać kable.

Pozdrawiam

sŁawek

Lepiej nie próbować uszczypnięcia krabiszona. Można podczas uszczypnięcia odruchowo cofnąć rękę z dużą siłą i pozbawić naszego pupilka szczypca... Crying or Very sad

Uszczypnięcie kraba ( w przypadku mojego Edwarda) boli. Raz przy wyciąganiu filtra (w celu wyczyszczenia gąbki), musiałem "wygonić' kraba z filtra. Ten jednak opierał się i uszczypnął mnie małym szczypcem (duży jest dwa razy większy). Bardzo bolało Mad

Wole nie wiedzieć co by mi zrobił tym większym szczypcem.... Exclamation

Na szczęście wiedziałem o tym, że nie wolno cofać ręki gwałtownie.
A co do ceny to mój pierwszy krab (zdechł) kosztował 8 zł Smile

Ale Edek kosztował mnie aż 40 zł Sad

(dla pupila wszystko)
POZDROWIENIA

Haitauer

Cena tak na prawdę zalezy od miasta i miejsca zakupu kraba. Jeśli kupujesz na jakiejść giełdzie, to masz trochę taniej. Jeśli w sklepie, to wiadomo, że często na giełdzie kupują kraby, a do tego dorzucają marżę. Ale u mnie w Łodzi ceny też są bardzo różne- podobnie jak u Magdy; 20-40 zł.

budzik

ja swojego za 35zł kupilem i trzyma sie pociecha juz po 4 wylinkach

K_S

Przerażacie mnie tymi cenami... Ja już widziałem tęczowe po 18zł. (ale kiepskie sztuki). Na ogól jednak cena nie przekracza 25zł. a często jest to 20zł.

No, ale czego się nie robi, żeby mieć kraba Wink

Haitauer

K_S: nigdzie nie piszesz skąd jesteś. Pochwal się, bo jak widać w różnym mieście rózna cena.

andzela

U mnie w sklepie gdzie pracuje czyli w Lublinie sa po 22 zl Very Happy

K_S

Exion

Ja za 2 kraby dałem 34 zł. Smile

czyli 17 zł za sztuke... Tanio... Wink